Home › Forums › Powitanie › Przedstaw się › Korsarz z Łodzi
- This topic is empty.
-
AuthorPosts
-
21 maja 2019 at 15:03 #1988
Michał Wójcik POL11
Participantczekamy
30 maja 2019 at 12:36 #1989Andrzej Suszek
ParticipantTemat nr 1: Ster. Poligon doświadczalny, czym kleić, czym malować. Dość łatwo dał się rozłożyć na części…
[attachment=463]Ster1_1.jpg[/attachment][attachment=464]Ster1_2.jpg[/attachment]
[attachment=465]Ster1_3.jpg[/attachment]
[attachment=466]Ster1_4.jpg[/attachment]
[attachment=467]Ster1_5.jpg[/attachment]
30 maja 2019 at 13:55 #1990Tadek
ParticipantJa bym jarzma nie klejił. Moim zdaniem lepiej kupić sklejkę i zrobić nowe.
Nie będziesz miał problemu z luzującymi się wkrętami od opasek zawiasów.
Rumpel oczyść i sklej klejem wodoodpornym, a potem w podkład epoksydowy i lakier – jarzmo również.
Cząstki metalowe do polerki i będzie miało wygląd.21 czerwca 2019 at 06:05 #1991Andrzej Suszek
ParticipantRumpel sklejony i się szlifuje. Na nowe jarzmo znalazłem kawałek sklejki iglastej. Wodoodporny, pozostały po dorabianiu płetw do optymista. Może być? I temat nr 2: Zarwany pokład rufowy. Plan naprawy przewiduje oprócz wstrzyknięcia kleju pomiędzy obłogi podparcie obu zarwanych krawędzi dodatkowymi pokładnikami z dębu lub świerka. Można tak wg przepisów?
28 czerwca 2019 at 07:19 #1992Bogdan Knitter
KeymasterMozna, mozna…….tylko uwazaj, abys nie zrobil z Korsarza okretu pirackiego, na tego typu lodkach liczy sie kazdy (k)gram
28 czerwca 2019 at 12:09 #1993Andrzej Suszek
ParticipantCzyli trzeba użyć świerka a dodatkowe (k)gramy na łódce odjąć z brzucha sternika.
5 września 2019 at 14:24 #3085Łukasz
ParticipantHej hej
Jak idą prace nad Korsarzem?
Mistrzostwa Polski już nie długo rozumiem, że się widzimy?9 września 2019 at 07:37 #3088Andrzej Suszek
ParticipantPrace nad Korsarzem idą tak, że nie ma sił by na forum coś jeszcze napisać. Właśnie po powrocie z rejsu na turystycznej łódce zabraliśmy się za przygotowanie kadłuba do prac przy pokładzie. Kadłub został obrócony bo tak będzie lepiej dostać się do pokładu. Od spodu. Przy okazji parę zadrapań na dnie się naprawi. „Duża” łódka została zabezpieczona tak by do późnej jesieni nie musiała zabierać korsarzowi miejsca w hangarze. Ster jest na ukończeniu. Przy kadłubie trzeba będzie zadowolić się większą prowizorką inaczej na wodzie zobaczymy się za kilka lat. Ciągle jest dylemat jakim poziomem wykonania zadowolić się teraz. Na Mistrzostwa się nie wybieramy bo bez łódki to za daleko. I ten czas trzeba przecież przeznaczyć do pracy przy łódce póki ciepło.
3 stycznia 2020 at 16:22 #3097Łukasz
ParticipantHej Jędruś,
Zima jaka jest każdy z nas widzi a ja znów głodny informacji jak idą prace na korsarzem.
W tym roku odbędą się regaty w Koninie no i też ciekaw jestem czy zaszczycisz nas swoją obecnością12 stycznia 2020 at 21:41 #3098Andrzej Suszek
ParticipantZima jest jak każdy widzi. Prace przy Korsarzu idą chociaż powoli. Jak pisałem wcześniej: nie tylko Korsarz jest do zrobienia. Aktualnie mam zbudowane stanowisko do renowacji pokładu od spodu. Załączam fotki. Jednocześnie nie zamierzam się wdawać w poważny remont bo w tym sezonie to już trzeba się pojawić na którychś regatach. Inaczej cały program szlag trafi.
12 stycznia 2020 at 23:59 #3099Bogdan Knitter
KeymasterBardzo podoba mi się twoje przedostatnie zdanie, czas pokazać się na regatach! To jest jedyna właściwa droga do poznania fajnych ludzi i zebrania pomysłów do dalszych prac na Korsarzem ???? zapraszam serdecznie w maju do Charzykowa, tam od tego roku „drewniaki” bedą wyjątkowo mile widziane! ????
21 marca 2020 at 09:47 #3100Andrzej Suszek
ParticipantPora się pochwalić kolejnymi postępami przygotowań. Od tygodnia się kleją dodatkowe pokładniki na rufie. Dziś zdejmuję rozpory. Pokładniki są z kawałków bo w całości nie dało się tam tego włożyć. Jest to poligon doświadczalny dalszych prac renowacyjnych.
[attachment=517]IMG_2431Copy.JPG[/attachment]
Ostatnia przymiarka.[attachment=518]IMG_2442Copy.JPG[/attachment]
I klejenie.„Złotą Łanię” Drake’a przerobiono na meble a ja listewki do naprawy korsarza pozyskuję z rozbieranej meblościanki którą mój Tata zbudował 45 lat temu. Drewno dobrze wysezonowane.
21 marca 2020 at 14:45 #3101Bogdan Knitter
KeymasterEkologiczne podejście do remontu i wykorzystanie surowców wtórnych, to świadczy, ze myślisz po Korsarsku
czekamy na dalsze relacje, postaraj się tylko, aby waga kadłuba nie wzrosła do 200kg
3mam kciuki!
21 marca 2020 at 18:07 #3102Tadek
ParticipantFajny patent z rozpórkami.
24 marca 2020 at 08:31 #3103Andrzej Suszek
ParticipantTe listewki z mebli zwróciły uwagę właśnie niską wagą, prostymi włóknami i gęstymi słojami. Dębowe są tylko te nakładki na wzdłużniki, prawy był złamany.
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.