Home › Fora › Rozmowy o Korsarzu › Rozmaitości › Remont POL – 18
- Temat jest pusty.
-
AutorWpisy
-
15 marca 2013 o 19:33 #2698
Łukasz
UczestnikCzy jest gdzieś przycisk pod zdjęciem aby kliknąć lubię to :silly: Piękny zestaw
Czuję że Twój korsarz będzie więcej niż Boski15 marca 2013 o 20:32 #2699Zdzisław
UczestnikŁukaszu, nie przeceniaj moich możliwości…trzymaj kciuki, co by na wodzie, moje klejenia nie puściły:)
Pzdr!
Z.
16 marca 2013 o 12:57 #2700Antek
UczestnikŁukasz, na tym forum mowimy nie 'Boski’ a 'Babski’ :woohoo:
Myszk – pokaż co z tego wyjdzie
trzymam kciuki.
Zadbaj o dobrą wentylację pomieszczenia lub/i pracuj w porządnej masce przeciwgazowej.16 marca 2013 o 13:00 #2701Łukasz
UczestnikAntek, dziękuję za uwagę i już się poprawiam.
Miałem na myśli BABSKI17 marca 2013 o 00:20 #2702Michał Wójcik POL11
Uczestnikdziękuje Panowie, dziękuję
17 marca 2013 o 20:44 #2703Zdzisław
UczestnikAntku, w ten weekend pięknie przygrzało słoneczko, co pozwoliło mi malować na zewnątrz, a nie w moim ciasnym i ciemnym garażu. Korzyści dwie, wentylacja doskonała i widać wszystkie niedoróbki:( ale dobrze, że wychodzą w fazie gruntowania:)
Pzdr!
Zdzisław
Gruntowanie kilu, skrzynki, oraz podpórek pokładu.
[attachment=122]IMG01421-20130317-1022.jpg[/attachment]
Druga warstwa gruntu położona (widać, jak piękny był kiedyś mój korsarz, mohoń, ale tak zniszczony, że rekonstrukcja zajęła by mi dwie zimy. Następnego korsarza tak wyremontuję
)
[attachment=123]IMG01424-20130317-1229.jpg[/attachment]
18 marca 2013 o 09:58 #2704Antek
UczestnikPodziwiam za samo zaparcie :ohmy:
Malując na dworze uważaj na wszystko co lata w powietrzu. Podczas mojego malowania (a było to pod koniec sierpnia) zauważyłem, że pewien rodzaj muszek upodobał sobie zapach (?) farby i wręcz całymi charami lądował na świeżej farbie.
Efekt nie trudno sobie wyobrazić.
Na wiosnę problemem moga być różne pyłki latające w powietrzu.29 marca 2013 o 20:18 #2705Zdzisław
Uczestnik…nareszcie kadłub odwrócony…jest nadzieja, na koniec remontu…dobrze, że na zewnątrz zima trzyma, nie żal spędzać czas w garażu:)
Kadłub przed obróbką
[attachment=124]IMG01445-20130329-0856.jpg[/attachment]
Ja w akcji:)
[attachment=125]IMG01447-20130329-1151.jpg[/attachment]
Kadłub po pierwszym szpachlowaniu
[attachment=126]IMG01449-20130329-1926.jpg[/attachment]
29 marca 2013 o 20:52 #2706Zdzisław
UczestnikDzięki zaproszeniu Łukasza (klasa 505), ja i mój załogant mieliśmy okazję brać udział w szkoleniu klasy 505 na temat trymowania łódki oraz regat. Kapitalna sprawa, teraz czuję się znacznie lepiej, bo już wiem, o co w tym wszystkim chodzi:)
Łukasz objaśniający zawiłości trymowania łódki (foto by Alina Limańska)
[attachment=127]IMG_1303kopia.jpg[/attachment]
Teoria i przepisy regatowe (foto by Alina Limańska)
[attachment=128]IMG_1338kopia.jpg[/attachment]
30 marca 2013 o 10:21 #2707Michał Wójcik POL11
UczestnikZdzichu,
zdjęcie „Ja w akcji” idealnie nadaje się na awatar na naszym forum i na Facebooku
JEST CZAD !Fajnie że robota posuwa się do przodu
. Masz jakieś fotki ze skończonego wnętrza?
Jaki kolor planujesz na dno i burty? może pobawisz się kolorami jak np. koledzy z 505 –
http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/486072_493953920667660_1277362923_n.jpgalbo może jakieś inspiracje portugalskie
http://kolumber.pl/upload/photos/0035/6857/fa3cb262c1f862b4b3e66be8b3d516f1_big.JPGSuper Zdzichu. trzymamy kciuki za końcowy efekt.
i czekamy na więcej zdjęć!
30 marca 2013 o 13:10 #2708Igor 505
UczestnikCzłowiek raz się wywrócił publicznie
Jako ciekawostkę dodam że pasiaste malowanie na POL 7942 to oryginalny żelkot. 7942 powstała w takim barwieniu na zamówienie kolei niemieckich w których to reklamach grała
Co do remontu to podziwiam i zazdroszczę umiejętności. Czekam na efekt końcowy!
Pozdrawiam
Igor6 kwietnia 2013 o 19:16 #2709Zdzisław
UczestnikIgorze, jedynie potrzeba polubić szlifowanie…bo to czynność najczęstsza przy remoncie:(…szlifujesz przed nałożeniem każdej warstwy lakieru, gruntu, farby…i tak w koło, bo tych warstw trzeba „trochę” położyć…
Miałem ostatnio problem, z zbyt niską temperaturą w garażu, w którym remontuję mojego korsarza, niestety nie jest ogrzewany:( Przez to szpachlówka nie chciała stwardnieć, dokupiłem więc kaloryfer olejowy, włączyłem, zamknąłem korsarza szczelnie w garażu, i po 2 dniach mogłem przystąpić do szlifowania:)Kadłub przygotowany do położenia pierwszej warstwy podkładu/farby BOSMAN 77
[attachment=130]IMG01472-20130406-1308.jpg[/attachment]
I efekt po pierwszej warstwie
[attachment=131]IMG01473-20130406-1855.jpg[/attachment]
7 kwietnia 2013 o 15:16 #2713Antek
UczestnikCzym malujesz (wałek, pędzel natrysk)? Jeżeli wałkiem/pędzlem to pamiętaj żeby kłaść warstwy prostopadle do siebie.
Wygląda nieźle, zobaczymy co będzie na końcu7 kwietnia 2013 o 20:27 #2714Michał Wójcik POL11
Uczestnikteż nie mogę doczekać się na efekt końcowy
13 kwietnia 2013 o 14:46 #2717Zdzisław
UczestnikAntku, dziękuję za podpowiedź odnośnie malowania, maluję wałkiem, i oczywiście stosuję się do Twojej uwagi.
Ze względu na to, iż tyle rzeczy zrobiłem, postanowiłem dorobić podwójne dno, tak, aby nacisk załogi na dno łodzi nie był z byt wielki. Łódka ma chyba blisko 40 lat, i stan, kadłuba nie jest rewelacyjny. Będzie jeszcze korzyść, że załoga będzie miała trochę bardziej sucho:)Przymiarka drugiego dna
[attachment=132]IMG01486-20130413-1250.jpg[/attachment]
Dodatkowe wręgi, które usztywnią drugie dno
[attachment=136]BB16.04.2013008.jpg[/attachment]
Pokład górny po położeniu pierwszej warstwy Emapur MARINA
[attachment=133]IMG01488-20130413-1552.jpg[/attachment]Spód zakończony:) tylko zamontuję fartuch na wyjściu skrzynki mieczowej, i odwracam ją do góry:)
[attachment=139]BB22.04.2013008dno.jpg[/attachment]
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.