Michala pokrowca nie widzialem, takze sie nie wypowiadam
Kiedys szylismy w firmie Buwiga, a od tego roku szyje dla nas Narwal, wzor ma z takiej lodki jak moja.
Mam pierwszy egzemplarz, jest bardzo fajny, bedziesz mogl zobaczyc w Berlinie.
Panaś dziś chce 450 zł za pokrowiec do 470ki, więc za Korsarza będzie trochę więcej. Przerazili mnie też trochę swoim nieprofesjonalizmem – okazało się, że choć Michał u nich szył, to wymiarów nie zachowali.
Skłasniam się trochę w stronę tego Narwala. Może znajdzie się więcej chętnych na szycie pokrowca i wytargujemy ekstra zniżkę?
Zaraz, zaraz, to w końcu my mamy sponsorować ich, czy oni nas?
Obejrzę Twój pokrowiec w Berlinie, jak się okaże wart tej ceny to zamówię u Narwala. Niech widzą, że część pieniędzy, które wykładają na nas wraca po czasie do nich