Pierwsze nasze pływania na Charzykowym , potwierdziły , że Roler ( sznurkowy) jest mało użyteczny w pływaniu regatowym. Na turystycznej małej żaglówce spisywał się doskonale, a tu przy silniejszym wietrze, gdy chłopaki chcieli zrolować Genułe zaraz się poplątał. Co z resztą przyspieszyło wywrotkę Bartka i Macka. Teraz zamontowałem pod pokład taki oto Roler. Myślę że to model z lat 70. Wygląda skomplikowanie , ale jest to prosta konstrukcja z dwoma sprzęgłami kierunkowymi. Zobaczymy jak się będzie spisywał.