Home › Forums › Powitanie › Przedstaw się › jeszcze nie korsarz
- This topic is empty.
-
AuthorPosts
-
11 lipca 2017 at 21:57 #1281PiotrParticipant
Ahoj!
Przedstawie się, chociaz jeszcze korsarza nie posiadam. Najpierw chcę ustalić, czy korsarz jest dla mnie.
Jestem z Gdańska, mam 34l, żeglarza i sternika robiłem naście lat temu w Funce na Charzykowskim na DZtach (cudne wspomnienia)
Potem zrobiłem kilka rejsów po Bałtyku i wypływałem limit na morskiego – m.in. na jedynym w swoim rodzaju s/y Fazisi, gdy był w Polsce na remont.
Dobre kilka lat nie plywalem za duzo – kilka h w zeszlym i tym roku na kabinowkach na zatoce, ale od roku moj mlody (juz 11) szkoli sie na Optymistach i sie wciagnal.
Szukam wiec jachtu, ktory spelni moje potrzeby:
https://korsar.pl/pl/forum/21-pogaduszki/2041-czy-korsarz-jest-dla-mnie#2041
Korsarz wydaje sie je spelniac.z gory dzieki za odpowiedzi i jeszcze raz witam korsarską brać
Piotr12 lipca 2017 at 18:15 #1796ŁukaszParticipantAhoj
Czy korsarz jest dla Ciebie – tak
Jeśli masz chęci, to znaczy, że już masz wszystko, aby pływać na Kosrarzu 👿
DZ – fajna sprawa, aż wspomnienia klubowe wróciły do mnie
W Charzykowie mamy rozpoczęcia sezony regatowego a więc i Funka – jest pięknie, te miejsca działają na mnie jak magnes.Jeśli chciałbyś z bliska zobaczyć Korsarza porozmawiać z jedną z załóg bo w pobliżu Ciebie są naprawdę super ludzie
mapa korsarzyNatomiast 5-6 Sierpień są regaty w Twojej okolicy. Na które zapraszam w imieniu Floty Północnej
12 lipca 2017 at 20:46 #1798PiotrParticipantPodchodziło się DZtkami do kei lub boi na jajeczko ale dawno temu
ostatnio jak wziąłem ostatnio balta na górkach z kolegami (wlasciwe podejście, ale brak jakiegokolwiek doswiadczenia), i weszlismy w dryf na foku miedzy tymi wszystkimi drogimi jachtami, to sie troche spiąłem. Że balty azsu nie maja odbojnikow, to uratowalem te drogie pieknosci nogami bylo goraco. potem sie dowiedzialem, ze trzeba bylo isc na grocie 😳 – tak to jest, jak sie dasz namowic kolegom, zeby wziac jacht, ktorego nie znasz
no i po tej przygodzie zrozumialem, ze jak sie nie ma przynajmniej jednej ogarniętej osoby do zalogi, to plywanie kabinowkami bez silnika w takiej marinie jak gorki jest dla odważnych i dobrze ubezpieczonych Dlatego zaczalem rozważać cos malego.
W Korsarzach najpierw spodobał mi się drewniany pokład z laminatowym kadłubem – piekno i praktycznosc w jednym . Potem info, że pływacie na charzykowskim (moja alma mater i na górkach, gdzie siedzę 2 razy w tygodniu min 3h.
Datę regat zapisalem i mysle, ze będę. dziekuje za zaproszenie.
Piotr
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.