Home › Forums › Rozmowy o Korsarzu › Technika › Jarzmo masztu
- This topic is empty.
-
AuthorPosts
-
20 marca 2012 at 14:00 #1430
Paweł Prus
ParticipantCzy ktoś ma może fotę na której widać mocowanie masztu do szyny na dnie kokpitu? Korzystając z ładnej pogody pierwszy raz otaklowałem swojego Korsarza i coś mi nie gra. Pięta masztu stoi zupełnie luźno, tak jakby brakowało mi jakiegoś elementu łączącego piętę masztu z szyną do regulacji jego ustawienia. Załączam foto, jak to wygląda mnie.
Pozdr
Pruzky[attachment=30]pieta2.jpg[/attachment]
[attachment=29]pieta1.jpg[/attachment]
Ps. Ten kawałek metalu z dziurami (wantownik) włożyłem tymczasowo, żeby mi maszt sam się nie przestawił podczas taklowania
21 marca 2012 at 14:57 #1709Michał Wójcik POL11
ParticipantPruzky,
poczekajmy aż się wypowie nasz Guru Bogdan, ale wg mnie jest chyba ok.
Sam na początku się dziwiłem jak to jest zrobione u mnie w łódce. Pięta masztu jest wsadzona pomiędzy ścianki lezącego na plecach profilu U, a dwie śruby – teoretycznie może on w każdej chwili wyskoczyć. (ale to tylko teoretycznie – bo u mnie jeszcze nigdy nie wyskoczył). Maszt w zasadzie jest trzymany tylko przez wanty i sztag.
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-AYVvQH-crhY/SoPAvrkol_I/AAAAAAAAHYY/kOtMqbZDHko/s989/P8132935.JPG[/img]
21 marca 2012 at 23:10 #1716Bogdan Knitter
KeymasterHi,
moim zdaniem, to ta stopa nie pasuje do tej szyny.chyba wiem nawet dlaczego, dokladne wyjasnienie napisze droga mailowa.
22 marca 2012 at 00:04 #1717Paweł Prus
ParticipantZnawcą nie jestem, ale od razu zdziwiło mnie to, że oba elementy są jakby z zupełnie innej bajki.
Bogdan, mam nadzieję, że Twój mail nie będzie oznaczał dla mnie kolejnych złych wiadomości. Gdy ostatnio otaklowałem Korsarza i zobaczyłem ile czeka mnie z nim pracy to prawie się załamałem…
22 marca 2012 at 00:28 #1718Bogdan Knitter
KeymasterPawel,
nic sie nie bojim wiecej pracy wlozysz w te lodke tym bardziej bedziesz ja kochal 😆
(wiem cos o tym, a Michal pewnie tez)
szkoda, ze mieszkasz tak daleko, pomoglbym z wielka checia w doprowadzeniu Vagabunda do porzadku.Ahoj!
22 marca 2012 at 08:52 #1719Michał Wójcik POL11
Participanthehe miałem racje że trzeba poczekać na Bogdana
W każdym razie Paweł, niech Cię nie zdziwi (w przszyłości), że na naszych łódkach maszt nie jest przymocowany. Jest „wolny” a ruchy ma ograniczone jedynie w płaszczyźnie poziomej.
Ja byłem w małym szoku na początku.
Pozdrawiam -
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.