Home › Forums › Powitanie › Przedstaw się › Korsarz z Łodzi › Reply To: Korsarz z Łodzi
Korzystając z odroczenia startu tegorocznego sezonu rozgrzebałem naprawę masztu. Tak to wyglądało do tej pory:
[attachment=551]Maszt01.jpg[/attachment]
A tak po demontażu:
[attachment=552]Maszt02.jpg[/attachment]
Kupiłem taką rurkę (1000x50x3):
[attachment=553]Maszt03.jpg[/attachment]
Pierwsze dopasowanie rurki usztywniającej:
[attachment=554]Maszt04.jpg[/attachment]
i zalewanie klejem, Epidian 5 + Z1 + pył aluminiowy.
[attachment=555]Maszt05.jpg[/attachment]
Tu bliżej użyte materiały do naprawy masztu:
[attachment=556]Maszt06.jpg[/attachment]
Po sklejeniu dolnego kawałka rzeźbienie otworów na liny:
[attachment=557]Maszt07.jpg[/attachment]
[attachment=558]Maszt08.jpg[/attachment]