Home › Forums › Rozmowy o Korsarzu › Technika › salingi › Reply To: salingi
27 czerwca 2012 at 18:40
#2247
Inactive
Witaj Pawle!
Masz całkowitą rację, łódkę z nieukrywaną trwogą wypróbowałem na jeziorze w Osowie (nie mylić z Wysockim) przy którym mieszkam, aby stwierdzić, czy mój zakup w „ciemno” starego korsarza nie był szaleństwem. Byłem niesamowicie przyjemnie zaskoczony, jak łódka pomimo złego stanu technicznego, ruszyła z kopyta, i pięknie pruła fale w pełnym baksztagu.
Bardzo chcę być w Chojnicach na Mistrzostwach, Ciebie i innych członków bractwa poznać
Pozdrawiam serdecznie, ahoj!
Zdzisław