Home › Fora › Pogaduszki › Stawianie żaglówki suchą nogą › Odpowiedz na: Stawianie żaglówki suchą nogą
15 lipca 2017 o 11:31
#1802
Uczestnik
Gościu ,, stary wyga” – dwa razy widziałem koniec miecza jego łudki nad wodą, ale opanował sytuację. Jak wspomniałem były to regaty towarzyskie i trzy pierwsze biegi pływał sam, a gdy dmuchnęło to miał kłopoty. A Renatce udało się uchwycić go przy wywrotce.