Home › Fora › Ogłoszenia › Sprzedam › ŁÓDŹ ŻAGLOWA MADER-KORSARZ
- Temat jest pusty.
-
AutorWpisy
-
22 marca 2012 o 10:38 #1486
Michał Wójcik POL11
Uczestnik22 marca 2012 o 23:32 #1720Paweł Prus
UczestnikCena rewelacyjna. Jak jest kompletny to sam może się zainteresuję
Dzwoniłeś może podpytać o jakieś szczegóły?
23 marca 2012 o 07:40 #1721Michał Wójcik POL11
UczestnikDzwoniłem do nich.
Dzisiaj o godz. 13-14 mam mieć zdjęcia. łódka została przywieziona z Niemiec, jest do lakierowania i ma niezarejestrowaną przyczepkę.
Jak tylko będę coś wiedział to dam znać.Zaklepuję sobie pierwszeństwo zakupu
23 marca 2012 o 08:11 #1723Bogdan Knitter
Klucznik@Michal
zawsze wiedzialem, ze chcesz plywac na mydelniczce 😆
Tobie potrzebny jest zalogant, a nie drugi KorsarzJak juz kupisz, to pamietej ze Pawel potrzebuje przaczepe.
23 marca 2012 o 08:55 #1726Paweł Prus
Uczestnikbogdan wrote:😆
Tobie potrzebny jest zalogant, a nie drugi KorsarzNie żałuj mu, może ma nadmiar bloczków Harkena z którymi nie ma co zrobić
Michał jak coś, to przyczepkę bym odkupił bardzo chętnie.
23 marca 2012 o 10:41 #1727Michał Wójcik POL11
UczestnikPanowie,
spokojnie :cheer: :cheer:
ja przecież nie dla siebie, ani nie z chęci zysku. Wszystko dla dobra Stowarzyszenia
Po prostu pomyślałem sobie że może uda się pozyskać tanim kosztem łódkę dla „kogoś” – kogo to nie mam pojęcia.
Klasa Skippi650 zrobiła taki numer, że pozyskała właśnie taką łódkę i zawsze znajdowali się chętni do jej „najmu” na regaty. najemca był zadowolony, bo tanim kosztem mógł żeglować, a Stowarzyszenie było również zadowolone bo miało jedną jednostkę na regatach więcej. Ot takie wywody… 👿P.S.
jak dostane fotki to zaraz Was nimi poczęstuję.
Ahoj.P.S.
a na mydelniczce nie chcę pływać
– no chyba że na mydelniczce z drewnianym pokładem– nad tym mógłbym się zastanowić.
23 marca 2012 o 12:58 #1729Michał Wójcik POL11
UczestnikTak to wygląda. I co Wy na to?
23 marca 2012 o 14:10 #1731Paweł Prus
UczestnikMam sporo zapału do reanimowania Korsarzy – gruchotów, ale do takiego trupa to bym się nawet nie przymierzał. Nie widzę na tych zdjęciach nic co by miało jakąkolwiek wartość – noo, może poza przyczepką
ps. Poza tym nie lubię tej wersji kadłuba z centralnym lukiem w części dziobowej i bez kanału spinakera.
23 marca 2012 o 17:40 #1732Bogdan Knitter
Klucznikmoze po tych zdjeciach Pawel dojdzie do wniosku, ze kupil Vagabunda nie tak calkiem najgorzej 😆 :cheer:
a mysle ze ten „Korsarz” to kaszanka :woohoo:
25 marca 2012 o 09:06 #1737Bogdan Knitter
Klucznik@Michal,
i co kupujesz tego regatowego Korsarza?
25 marca 2012 o 20:49 #1738Michał Wójcik POL11
Uczestniknapisałem do nich że za te pieniążki to ja bardzo dziękuję, ale w imieniu Pawła spytałem o przyczepę.
Póki co czekam na odpowiedź.
Ahoj -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.